niedziela, 3 kwietnia 2011

Jesteś tu: Strona główna Sport Siatkówka Rajbud GTPS Gorzów przegrał z Lotosem Treflem Gdańsk

Rajbud GTPS Gorzów przegrał z Lotosem Treflem Gdańsk


Paweł Maciejewicz (przodem) był w obydwa dni najlepszym graczem Rajbudu GTPS. W akcji na zdjęciu mija piłką blok Hiszpana Enrique de la Fuente, byłego mistrza Europy.

RAJBUD GTPS GORZÓW WLKP. - LOTOS TREFL GDAŃSK 0:3 (25:27, 14:25, 23:25) i 2:3 (25:22, 21:25, 14:25, 25:20, 12:15) - stan rywalizacji 0:2

RAJBUD GTPS: Hunek, Woroniecki, Kordysz, Stępień, Maciejewicz, Grzesiowski, Pachliński (libero) oraz Kupisz, Wroński i Olichwer.
LOTOS TREFL: Kaczmarek, Szczurek, de la Fuente, Świrydowicz, Edgar, Skórski, Żurek (libero) oraz Wilk, Ratajczak, Wawrzyńczyk i Hernandez (tylko w niedzielę).
Sędziowali: Michał Gruszczyński (Opole) i Sławomir Gołąbek (Kędzierzyn-Koźle) w sobotę oraz Ryszard Zarucki i Sławomir Jażdżewski (obydwaj z Olsztyna) w niedzielę. Widzów: 300 i 100.
Gorzowianie oddalili się od awansu do ekstraklasy. W pierwszych półfinałowych pojedynkach dwa razy przegrali w swojej hali z gdańszczanami. - Wierzymy, że jeszcze tutaj wrócimy! - zapowiada trener Andrzej Stanulewicz.
- Ca ja robię na trybunie? Nic szczególnego. Stoję sobie i za chwilę będę oglądał mecz kolegów - wyjaśnił przed pierwszym pojedynkiem Daniel Mróz. Libero Rajbudu GTPS nie mógł zagrać w obydwa dni z powodu kontuzji mięśni pleców. Dla trenera gorzowian jego absencja (przy wcześniejszej kontuzji Bartosza Mischkego) brzmiała jak wyrok: w spotkaniach z potężnie serwującymi i atakującymi gdańszczanami nie mógł dokonać żadnej zmiany na pozycji przyjmujących!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz